Jestem rekin doskonały
Super groźny ! ŻARŁACZ BIAŁY !
Przy kominku siedzę sobie ...
o mym życiu - powiem Tobie !
Jam drapieżnik najgroźniejszy
- jacht ode mnie bywa mniejszy !
Średnio mierzę metrów pięć
- na jedzenie wciąż mam chęć !
Nie bądź również tym zdziwiony
- że ma waga to 2 tony !
Pełna zębów moja szczęka
- dla mych ofiar to udręka !
Mam tych zębów rzędów kilka
- ugryźć mocno - dla mnie chwilka :)
Węch mam niczym gończe psisko
czym zadziwiam towarzystwo !
Krwi kropelkę dla wygody
czuję w setce litrów wody !
Umiem wyczuć każdą ranę
z kilometrów 5-ciu nawet !
Bom do wąchania siłą fachową
- z czułą jak radar opuszką węchową !
Szczękę z czaszką spajam mocną
elastyczną tkanką łączną !
Dzięki temu, gdy przeżuwam
mocno szczęki me rozsuwam !
Wielka siła zgryzu mego !
to dwie tony są kolego !
I choć w wodzie jam niegrzeczny
jestem raczej długowieczny
Biologowie się spierają
średnio lat 30-ci dają
Ale mają też dowody
że 100 lat opływam wody !
Polowanie to podchody !
wyskakiwać umiem z wody !
Atakuję z głębin foki
- marne wtedy ich widoki
Przy 40-stu na godzinę
każda foka w szczękach ginie !
Na tym kończę mą opowieść
i by siły mojej dowieść
pędzę z falą w głębin otchłań !
- a Ty z dala lepiej zostań !
W końcu życie to nie kino !
I nie ufa się rekinom !!!
Chcesz podziwiać ? - Patrz z oddali !!!
Życie Twoje to ocali !
Rekin to nie rybka złota !
Nie pogłaszczesz go jak kota
Miej się przy nim na baczności
... bo przerobi Cię na ości ... :)
autor: Małgorzata Pawłowska